Prawdziwe, domowe tortellini z ricottą i szpinakiem
Na 30 tortellini potrzebujesz:
- szklankę mąki
- 1 żółtko – niepotrzebne do naszych pierogów, wystarczy wrzątek, ale włoskie tortellini przewidują żółtko
- ¼ – 1/3 szklanki wrzątku
- 100 gram ricotty
- 100 gram szpinaku – mogą to być listki zmiksowane same w mikserze lub nawet mrożony rozdrobniony*
- przyprawy (pół łyżeczki soli, pół łyżeczki pieprzu świeżo mielonego, pół łyżeczki gałki muszkatołowej – to b.ważna pozycja)
Zalej wrzątkiem mąkę. Gdy będzie stygła pomieszaj ricottę ze szpinakiem i przyprawami. Gdy ostygnie na tyle, by móc ją dotknąć, dodaj żółtko i wyrób ciasto. Podsypuj dopiero gdy to naprawdę konieczne. Ciasto lubi chwilę odpocząć, ale nie jest to konieczne. Rozwałkuj, wycinaj kółka czymś malutkim. Nakładaj łyżeczką farsz, sklejaj jak pierogi. Na końcu połącz końcówki/rożki i masz tortellini. Gotuj w słonej wodzie 3 minuty.
Najlepsze z masłem/oliwą, parmezanem i pieprzem lub z czerwonym pesto. W pesto lubięje odgrzewać.
*użyłam mrożonego szpinaku, więc farsz był dość wodnisty, jeśli tak się zdarzy możesz dodać ewentualnie odrobinkę bułki tartej, ale ja dodałam parmezanu. Parmezan wyostrza smak farszu i zmienia, wg niektórych ulepsza. Bez niego farsz jest łagodniejszy, co niektórzy nazwaliby bardziej mdłym, ale przesadziliby 🙂