Zupa warzywno-dyniowa, niekorzenna, dosmakowana/dieta piłkarzy
Kremy z dyni już były, chyba nawet pierwszy wpis 3 lata temu to była zupa z dyni. Ale wtedy jeszcze nie umiałam gotować 🙂
To niepolityczne, ale dynia jest trochę przereklamowana. Nie jest wdzięcznym warzywem – obiera się ją trudno, jest twarda, nieporęczna i brudząca. Żeby dosmakować z niej zupę lub ciasto – trzeba zużyć masę mocnych korzennych przypraw. To tak oczywiste, że gdy kupicie np.kawę “pumpkin spice” wiadomo, że nie nic wspólnego z samą dynią ani koło niej nie stała, ale jest przyprawiona przyprawami, których zwykle używa się do dosmakowania dyni….Taka marchewka – bije dynię na głowę, łatwa do obierania, słodziutka, pyszna na surowo i gotowana i pieczona i w formie frytek i sałatki i w cieście i w zupie i w muffinkach i przy mięsie i jako snack. Z jakiegoś powodu jednak na dynię jest co jesień szał, który celnie podsumował Happy Place. Popyt jest i musi być obojętny wobec mojej asertywności, CooLinarNy więc zobowiązany jest być konformistą i podażą odpowiedzieć. Oto przepis na naprawdę smaczną, warzywo-dyniową zupę, dosmakowaną, łatwiejszą a mniej typową. Warto dodać, że to zupa z diety piłkarzy, wg Tomasza Leśniaka, kucharza reprezentacji, będzie też danie główne i deser z ich jadłospisu. A jak już mowa o szale to w dole strony znajdziecie te pyszne przepisy dyniowe – do gnocchi dyniowych, pierogów z dynią i pumpkin paja.
Jeśli chcesz zrobić krem z samej dyni – upiecz dynię, ściągnij skórkę i dodaj mleczko kokosowe oraz chilli, imbir i przyprawy.
Ta zupa opiera się na różnych warzywach i dyni. Jest wg mnie najsmaczniejsza ze wszystkich zup dyniowych.
Warzywa obieram, myję i kroję w kostkę: marchewkę, 2 ziemniaki, cebulę, selera naciowego, pietruszkę, selera, pora. Z nimi podsmażam obrany i pokrojony korzeń imbiru. Wszystko solę.
Podsmażam na oliwie, na dużym ogniu i zalewam wodą.
Dynię przekrajam na pół, wydrążam łyżką pestki i włókna, zawijam w folię alu i piekę 40 minut w 200 stopniach (to moja modyfikacja, obieranie surowej jest za dużą mordęgą). Wyciągam i ściągam skórę, dokładam do gotujących się warzyw. Gotuję jeszcze 10 minut (warzywa są już ugotowane, a dynia podpieczona). Miksuję. Dodaję mleko. Przyprawiam szczyptą (to mój wkład): kurkumy, kminu rzymskiego, mielonymi ziarnami kolendry, wędzoną mieloną papryką i chilli. Nawet jeśli nie lubisz kminy rzymskiego lub ziaren kolendry (są bardzo intensywne) tutaj nie bój się ich dodawać, nie są wyczuwalne jako one, a podrasowują smak zupy. Posól do smaku. Zupa jest ostra od imiru.
Podaję z pestkami dyni i cienko pokrojonymi łodyżkami selera naciowego.
Mogą Ci się również spodobać przepisy na:
Potrzebujesz na 3 litry zupy:
- włoszczyznę
- seler naciowy – 2 gałązki
- cebulę
- korzeń imbiru – 3 cm
- 2 ziemniaki
- małą dynię
- 1,5 litra wody
- pół litra mleka
- 2 łyżeczki soli
- szczypta kurkumy
- szczypta kminu rzymskiego
- szczypta kolendry mielonej
- szczypta wędzonej papryki w proszku
- szczypta chilli
- pestki dyni
Możesz też ją jeść z płatkami kukurydzianymi, chyba nawet lepiej niż z pestkami, ale dosypuj po szczypcie, co kilka kęsów, bo bardzo miękną.
🙂
Wygląda zjawiskowo, ślinka sama leci… 🙂
Jest naprawdę pyszna, proszę spróbować! 🙂
wygląda pysznie!