Tagliatelle ze szparagami
Nadają się do tego tak szparagi zielone jak białe, ale kto ma cierpliwość obierać białe? Dlatego polecam zielone. Nie trzeba ich obierać, wystarczy uciąć doły, tak z 5 cm, bo doły są niejadalne. Reszta jest ok.
Szparagi pokrójcie na kawałki ok.4centrymetrowe. Pokrojone kawałki włóżcie do głębokiej patelni z oliwą i wodą – tak do połowy zawartości patelni i duście 10 minut. Dodajcie łyżkę masła, trochę soli, 3 ząbki czosnku wyciśnięte, pół szklanki śmietanki i łyżkę mąki. Mąkę dodawajcie przez sitko, żeby nie powstały grudki. Przemieszajcie, zagotujcie. Mąka musi się zagotować, by była jadalna i żeby zagęściła sos.
Wyłączcie gaz, odczekajcie chwilę i dodajcie do całości 2 żółtka. Pomieszajcie. Tymczasem ugotujcie makaron tagliatelle. Powiedzmy 6 gniazdek, powiedzmy 6 minut. Nie przegotujcie. Gotujcie go z odrobiną soli i łyżeczką cukru.
Ugotowany makaron dodajcie do sosu ze szparagami. Zagrzejcie raz jeszcze (z powodu żółtek). Podawajcie z tarkowanym parmezanem. Możecie też dodać parmezan do całości.
Potrzebujecie:
- pęczek zielonych szparagów
- opakowanie tagliatelle
- szklankę śmietanki do kawy 12%
- mąkę
- 3 ząbki czosnku
- parmezan